Radosny Dzień Sąsiada to już chyba Arkowa tradycja. Tym razem obchodziliśmy nasze święto 10. czerwca, w ubiegłą sobotę. Całą niesamowitą fiestę poprzedziły: gonitwa, bieganina, wartka organizacja i ogrom przygotowań, ale….. było warto!
Kolejny raz nasi Wolontariusze nas nie zawiedli. Wspólnie przygotowaliśmy miejsce wokół domu i wszelki potrzebny sprzęt. Dziewczyny dowodziły w kuchni i to całkiem skutecznie, o czym przekonaliśmy się podczas pikniku:) Przygotowaliśmy dla gości liczne atrakcje np, foto budkę, czy wielką loterię. W tym również towarzyszyli nam wolontariusze. Cała impreza była świętem nas wszystkich, Wspólnoty, gości, sąsiadów. Był to czas, który mogliśmy spędzić razem, bez pośpiechu i zegarka w ręku. Co więcej, na gości czekała jeszcze jedna niespodzianka – muzyczna. Razem wzięliśmy udział w warsztatach muzycznych i śpiewaczych, które poprowadziła Katarzyna Żytomirska wraz z przyjaciółmi. Okazało się to bardzo dobrym pomysłem, niemal wszyscy ruszyli na zielony „parkiet”, by razem bawić się śpiewać.
Ten widok chyba na długo zostanie ze mną, obraz ludzi z niepełnosprawnością i bez niej bawiących się razem, radośnie, bez barier, przeszkód i różnic. Jeśli ktoś zapyta, czy warto było organizować tak wielką imprezę to bez zastanowienia powiem – WARTO!
DZIĘKUJEMY wszystkim organizatorom, wolontariuszom, naszej Wspólnocie za pomoc i ogromne wsparcie. Dziękujemy również naszym wspaniałym gościom za liczne przybycie, naszym sąsiadom i przyjaciołom. To wspaniałe wiedzieć, że tyle jest Was wokół nas!
Arka zaskakuje mnie codziennie, opowieści o niej zadziwiają i pobudzają do myślenia, ale doświadczenie jej w taki sposób jest niezastąpione:)