Poznaj nas!
Pochodzimy z wielu środowisk, mamy różne doświadczenia życiowe i pasje. Łączy nas tworzenie społeczności pełnej akceptacji, wrażliwej na świat i dbającej o relacje.
Razem, tworzymy L’Arche.
Ania
jest kapitanem tego statku. Czuwa nad losem naszej łajby, tak abyśmy bezpiecznie wypłynęli na szerokie wody. Nie bez powodu przypadło jej takie zadanie. Posiada ku temu wiele konkretnych umiejętności, a w tym wszystkim nie brakuje jej poczucia humoru, dystansu do siebie, nutki, a raczej fali szaleństwa. Ma głowę pełną pomysłów, którymi lubi się dzielić i nas inspirować. Pierwsze doświadczenie życia w L’Arche zdobyła na Czarnym Lądzie (Kenia), potem dotarła do Wrocławia, aż w końcu zawitała do portu w Gdyni. Prywatnie Ania kocha podróżować, lubi poznawać nowych ludzi, a potem poznawać ich sobie, jest fanką świec, zwłaszcza tych skwierczących o orientalnych zapachach.
Kuba
to najbardziej bezpośredni mieszkaniec tego domu. Po kilku minutach znajomości bez krępacji poprosi Cię o głaska. Jest bardzo wylewny, czuły i lubi okazywać tę sympatię słowami „kocham Cię”. Jest świetny w rozwiązywaniu krzyżówek, interesuje się pogodą i codziennie ogląda wiadomości. To dzięki niemu docierają do nas informacje o tym, co się dzieje na świecie. Ma bardzo bogaty zasób słów i często zaskakuje nas znajomością różnych neologizmów. Ze wszystkich jednak zajęć najbardziej lubi odkurzać (!). Serio.
Sara
czyli „ta która się śmieje” to niezwykle urocza osoba, której znakiem szczególnym jest wdzięczność. Najczęściej używane słowo, to z pewnością „dziękuję”. Uwielbia śpiewać i ma dobrą pamięć do tekstów piosenek. Wiele rzeczy próbuje w życiu pierwszy raz, więc bardzo nas to inspiruje do tego, aby patrzeć na świat z zachwytem, tak jak ona. Ma poczucie humoru, wyczuwa niuanse i zaskakuje nas trafnymi spostrzeżeniami na temat nas samych lub otaczającej rzeczywistości.
Oliwia
kocha muzykę ponad życie i marzy o karierze piosenkarki. Posiada talent aktorski i z powodzeniem go rozwija w Teatrze Biuro Rzeczy Osobistych (BRO). Ekspresyjnie okazuje radość i śmieje się do rozpuku. Potrafi wspierać innych i doceniać. Ma predyspozycje do bycia liderem grupy. Lubi konkursy oraz quizy, a także jazdę samochodem z muzyką w tle. Wtedy całkowicie oddaje się rytmom i jest w swoim świecie. Jeśli tylko znajdzie się w miejscu, gdzie odbywa się karaoke, mikrofon i scena należą tylko do niej!
Magda
a właściwie Madzia, to bardzo konkretna kobieta. Dokładnie wie czego chce, a co jej się nie podoba i śmiało to wyraża. Jej ulubionym zajęciem jest gotowanie oraz pomoc w kuchni. Jest bardzo towarzyska, lubi imprezy, zawsze chętna do tworzenia list przebojów DJ Magdalenki. Kocha zwierzęta i bardzo często nawet o nich śni. Świetnie moduluje głosem, donośnie śpiewa oraz się śmieje.
Patryk
to prawdziwy dżentelmen, a jednocześnie kowboj. Lubi muzykę country, bluesa i to właśnie on przyniósł do L’Arche piosenkę o Czarnym Marcinie. Świetnie wyczuwa rytm i lubi grać na różnych instrumentach, zwłaszcza na bębnach. Jest bardzo uważny na potrzeby innych. Przy stole to on pierwszy zauważy, że czegoś Ci brakuje. Jeszcze nie zdążysz poprosić, a Patryk już to dzierży w dłoni, aby Ci podać.
Marzena
albo Mery od ponad 20-stu lat zawodowo gra w Teatrze Biuro Rzeczy Osobistych (BRO). Potrafi świetnie operować ciałem w ruchu, wchodzi w rolę całą sobą. Ma już na swoim koncie nagrodę za najlepszą rolę kobiecą w filmie „Amatorzy” na festiwalu w Szanghaju. Ma naturę filozofa, lubi rozmowy o życiu i o miłości. Jest również molem książkowym.
Łukasz
przybył na naszą łajbę jako ostatni z domowników. Jest niezwykle miłym, koleżeńskim i kulturalnym mężczyzną. Najlepszy przyjaciel Magdy. Artysta z rozmachem, jednak najbardziej cechuje go żywiołowość, którą objawia np w grze w piłkę nożną (raz nawet zagrał emocjonujący mecz z naszymi gośćmi z Ukrainy, nie miał co prawda koszulki z narodowymi barwami, ale zadbał by przynajmniej skarpetki były biało-czerwone!). Zawsze jest chętny do pomocy, współpracy, brania udziału w grach i zabawach.
Marcin
zwany również Czarnym Marcinem, w przeszłości chciał zostać marynarzem, więc kilka lat temu zaciągnął się do L’Arche w Brukseli. Potem była Irlandia (Cork), Wrocław, aż w końcu dotarł do Gdyni i objął funkcję sternika czyli Odpowiedzialnego za Dom, który koordynuje życie domu i bardzo pomaga każdemu nowemu mieszkańcowi się zaaklimatyzować. Marcin przyciąga ludzi otwartością i potrafi z łatwością nawiązywać kontakty. Jest dla nas ogromnym wsparciem. Zawsze chętny pomóc i dyspozycyjny. Zna wszystkie zakamarki tej łajby, bez jego wiedzy i umiejętności praktycznych byłoby czasem z nami krucho. Prywatnie miłośnik gry w szachy i podróżowania autostopem.
Edyta
ma głowę pełną nowych pomysłów i w kreatywny sposób zaprasza załogę do współpracy. Cierpliwość, uważność i proste instrukcje pomagają każdemu w nauce nowych umiejętności. Ma serce artysty. Wyśmienicie zna naszą gdyńską ziemię i zawsze służy jako przewodnik lądowy w poznawaniu zakamarków miasta, a nawet Trójmiasta. Edyta lubi odkrywać nowe style muzyczne i przyszłe gwiazdy sceny awangardowej. Kocha łyżwiarstwo figurowe w praktyce, zwłaszcza w plenerze.
Ania
pochodzi z Dolnego Śląska. Zarówno przybrane imię jak i nazwisko (Łepska) bardzo do niej pasują. Jest takim naszym troskliwym aniołem, nie brak jej w tym wszystkim krzepy i głowy na karku. Uczy się grać na gitarze, dzięki temu ubogaca śpiewem i muzyką nasze wieczorne modlitwy. Lubi niezaplanowane wypady i wyjazdy. Nigdy do końca nie wie, gdzie dotrze albo raczej gdzie pozwoli się zaprowadzić.
Błażej
dopiero niedawno odkrył, że dużą satysfakcję daje mu opieka i troska o innych, więc zaciągnął się na naszą łajbę. Sam o sobie mówi, że jest poszukujący. Lubi samotnie przechadzać się po okolicznych lasach i zastanawiać nad sensem życia. Prawdziwy z niego filozof (również z wykształcenia). Dzielnie uczy się gotować dla kilkunastu osób. Mógłby jeść bez ograniczeń….jabłka.
Małgosia
...
Kasia
to nasz kapitan faktura i dowódca załogi fachowców. Na łodzi odpowiada za to, by mogła płynąć dalej bez problemów technicznych. Mama rezolutnego 4-latka, czterech psów i dwóch kotów. Miłośniczka kuchni tajskiej, posiadająca osobny żołądek na żelki. Urodzona w Gdańsku, ale kochająca wieś, krowy i zapach obory. Ranny ptaszek!